Oto urocza świąteczna reklama Ruchu, sfotografowana niezbyt może ostro, ale na tęgie WTF wystarczająco wyraźnie. Dwukolorowe "naczytaj" - to jakaś nieodgadniona dla mnie gra słów? NAczytaj? naCZYTAJ? Straszliwa paleta - nie uważam, że święta muszą być zawsze oddawane w tonacji czerwono-zielono-złotej, ale dlaczego w skali szarości? Żeby lepiej było widać piękne barwy firmowe Ruchu (szczególnie na absurdalnie pokrytej błękitem gazecie)? I przede wszystkim ta radosna, rodzinna atmosfera - jedno dziecko umarło już z nudów, ozdabiając swoim zewłokiem skórzaną sofę przy kominku, typową dla polskiego mieszkania, drugie nosi się z zamiarem rozdrażnienia psa, który pewnie odgryzie mu głowę. Gloria in excelsis!
Firma produkująca Neomag nie może pozwolić sobie na niedomówienia: skoro reklama dotyczy preparatu niwelującego straszne skutki picia KAWY dominujący kolor jest jaki? NO JAKI? Brązowy! Kawowy! I kawowy z mlekiem. Jakby skojarzenie było za słabe, na pierwszym planie jest ekspres (do kawy), na drugim filiżanka (prawdopodobnie z kawą), słowo "kawa" pada w tekście cztery razy, uzupełnione także o metaforyczną "małą czarną". Rozumiemy się?
Fun fact: nadal rysuję komiksy, chociaż nie wiem, kiedy wrzucę coś na bloga - jedyny pasek, który robię i który nie jest związany z żadnym projektem bazuje na żarcie tak rasistowskim, że nie wiem, czy wypada go pokazać światu.
Zawsze ten pasek możesz dla bezpieczeństwa wrzucić na bloga Maćka Łazowskiego, jemu to nie zrobi różnicy, ma już tyle gromów nad głową:D
OdpowiedzUsuńNo właśnie Maciek mi mówi, że nie wolno się autocenzurować etc., ale podejrzewam, że po prostu nie chce tkwić sam w przegródce "rasista-homofob-pedofil".
OdpowiedzUsuńStałam przy Kiosku Ruchu i się zastanawiałam, kto pozwolił na wywieszenie tej reklamy. Dawno nie widziałam takiego shitu. Widzę, że nie tylko ja tak myślę. PZDR
OdpowiedzUsuńtak, tak. rysować komiksy, rysować proszę.
OdpowiedzUsuńOgólnie szaro-zielone kioski z przewagą szarego to jest jeden wielki shit.
OdpowiedzUsuń