poniedziałek, 11 października 2010

Kto to taki? Kasztaniaki...



7 komentarzy:

  1. w olsztynie zbierają. to chyba tylko w stolicy pojebało dzieci do końca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj pewnie zbierają. Trudno jest mieć na oku wszystkie parki i wszystkie dzieci:)

    OdpowiedzUsuń
  3. zbierają - w Krk dziatwa na przykład wszystkie kasztany z Plant wyjadła i od dłuższego czasu w mieście nie ma szans znaleźć choćby jednego.. sam wracając dnia któregoś zsiadłem z rowerego i próbowałem upolować, ale przez maszynę ubiegła mnie jakaś pani, która takoż bolała, że dziecka wszystko wyjadły..

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobra, to odszczekuję. Dziwne są tylko dzieci z Woli i Czerniakowa.

    OdpowiedzUsuń
  5. no yba, że w Krk gołębie wszystko wyjadły..

    OdpowiedzUsuń
  6. widziałam dzieciaki co zbierały. nie jest jeszcze tak źle, naprawdę :>

    OdpowiedzUsuń
  7. Melduję posłusznie, Pani Olgo, że w Lublinie kasztany zbiera 20-letnie dziecko płci żeńskiej w celu zrobienia sobie korali. Pozostałości zbierają przedszkolaki obu płci w niewiadomych celach.

    OdpowiedzUsuń