Z innych informacji: przy pomocy Daniela odkryłam wczoraj, że od początku zamieszczam posty na tym blogu używając opcji "edytuj kod html", zamiast "nowy post", co bynajmniej nie ułatwiało mi życia. Witaj, jutrzenko swobody.
Spadłam też wczoraj w nocy ze schodów i siedzę teraz za biurkiem blada i pogrążona w bezmiernym cierpieniu, którego sercem jest kostka, lub to, co nią było.
Spadłam też wczoraj w nocy ze schodów i siedzę teraz za biurkiem blada i pogrążona w bezmiernym cierpieniu, którego sercem jest kostka, lub to, co nią było.
jak będę odpowiednio stary to się odstrzelić każę albo pojadę na wczasy eutanatoryjne do Mexico..
OdpowiedzUsuńalbo nie wiem..
albo jak będę miał Alzcheimera to zapomnę o tym..
albo co..
ah, technologia wyprzedza naszą pamięć i percepcję...
OdpowiedzUsuńTeż używałam opcji "edytuj opcji html". I mnie także dopiero po jakimś czasie oświeciło, że jednak można inaczej. ;-)
OdpowiedzUsuń