Właśnie zakończyłam pracę nad paskiem w pomorskich klimatach, a przynajmniej taką mam nadzieję (nauka dla żuka: następnym razem zastosuj się do kryteriów konkursu, tzn. rysuj w prawidłowych wymiarach, oszczędzi ci to wieeeeele czasu). Jak zwykle szkice okazały się lepsze od wersji finałowej.
Teraz jadę za miasto, knuć i rysować.
"Teraz jadę za miasto knuć" + rysunek = rybka lubi pływać :D?
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńJa wciaz siedze w otoczeniu dziczy:)
milego pozamiastowania:) i owocnego:)