no to wszystko smutna prawda- pamiętam, że kiedyś jako dziecko mama powiedziała mi, że bawiłam się w piaskownicy przez 7 godzin i wtedy to zabrzmiało dla mnie jak jakaś wieczność i ogrom czasu a dziś przesiaduję tyle codziennie w pracy:/
A jeżeli wierzyć mojej babci, to dopiero początek przyspieszenia.
no to wszystko smutna prawda- pamiętam, że kiedyś jako dziecko mama powiedziała mi, że bawiłam się w piaskownicy przez 7 godzin i wtedy to zabrzmiało dla mnie jak jakaś wieczność i ogrom czasu a dziś przesiaduję tyle codziennie w pracy:/
OdpowiedzUsuńA jeżeli wierzyć mojej babci, to dopiero początek przyspieszenia.
Usuń