niedziela, 16 czerwca 2013

Silva rerum, odcinek 42. I koniec.

I tak kończy się drugi rozdział ze środka "Silva Rerum" - "Marzec" (czym miał być ten komiks piszę TUTAJ). Więcej nie ma. 

Kolejny na warsztacie miał być rozdział pierwszy - "Wrzesień". Miałam już całość storyboardu, miałam wykreślone wszystkie 20 stron ramek (świetnie się rysowało na ich odwrocie, nie powiem), miałam jeden kadr. 

Takie jest życie c'est la vie.

Dziękuję wszystkim za regularną lekturę, mam nadzieję, że się podobało, a sama jestem niezmiernie zadowolona, że nie kisiłam tego w szufladzie na pastwę rybików. 11 miesięcy regularnych aktualizacji i jeszcze w dodatku nauczyłam się trochę photoshopa robiąc te czarne ramki. Czegóż chcieć więcej.

4 komentarze:

  1. Bardzo fajne, mocne zakończenie rozdziału. Trochę szkoda, że już koniec, ale przynajmniej całkiem fajny i bardzo optymistyczny koniec.

    OdpowiedzUsuń
  2. No, Silva Rerum to ostatnimi czasy był jeden z moich ulubionych webkomiksów. Gdybyś ją wydała byłby niezły album. Pozdrawiam 8)

    OdpowiedzUsuń
  3. A w sumie te rozdziały to była dopiero rozgrzewka. ech, błędy młodości.

    OdpowiedzUsuń