Poza tym zostałam jednym z artystów roku portalu Komiksomania (KLIK KLIK). Jest to o tyle zabawne, że nie widziałam bardziej bezlitosnej recenzji "Ciemnej strony..." niż opublikowana tamże, zresztą redakcja tłumaczy się z tego paradoksu w uzasadnieniu.
A teraz idę nie czytać "Journalism" Joe Sacco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz