wtorek, 23 marca 2010

Czkawka



Hey little sister, what have you done?

Żart stanowi własność intelektualną mojej siostry Urszuli, którą chytrze narysowałam tak, że jest do mnie chociaż trochę podobna, ten cygański podrzutek. Przykro mi natomiast, że nadal nie umiem narysować osoby przypominającej Daniela. Jak widać, ten miesiąc sponsorowany jest przez literki układające się w słowa "półprofil", którego rysowanie ćwiczę. Masterplan jest taki, że do czerwca sobie porysuję, potem wakacje, a potem czas siadać do scenariusza, skończyć go do września, po czym narysować album, zamiast robić z gęby cholewę we wszystkich rozmowach. Zdradzam te wszystkie sekrety z okazji, iż jest to setny post, a teraz znikam ze świata żywych i pogrążam się w mrocznej krainie liternictwa. Zapomnijcie, że istnieję.

7 komentarzy:

  1. W takim razie powodzenia życzę z tym albumem, wiem co to za ból bo sam sie do takiej akcji przymierzam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać zarysy półprofilu!

    OdpowiedzUsuń
  3. To nie rak, raczej zatrucie uranem. Bo czemu niby tak świecisz?

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba, że to ciążowy glow.

    OdpowiedzUsuń
  5. Obawiam sie, ze ten rodzaj dowcipu Urszula odziedziczyla po ojcu :-)

    OdpowiedzUsuń