poniedziałek, 1 czerwca 2009

Dizajn days




Starcie tytanów - wstrętny Bałkanin z etykiety jogurtu i najdziwniejsza tablica informacyjna ostatniego miesiąca.

5 komentarzy:

  1. hehehe niezla tablica z zoo, a jogurcik tez mnie swego czasu porazil dizajnem:D na szczescie wyglad nie przeklada sie na smak;)

    OdpowiedzUsuń
  2. w sumie nie wiem czy uchwyciłem o co chodzi z tym jogurtem. najpierw myślę "fajną etykietkę zaprojektowała". potem, że chyba jednak chodzi o zestawienie hardej twarzy z miluśkim jogurtem. ale przecież właśnie turcja, grecja, bałkany - to właśnie tradycja tego czegoś. nawet jest przeciwstawienie kultury związanej z kefirem kulturze konsumującej jogurt, który nie zawsze był słodziutki (chociaż kreteński jogurt z miodem to afrodyzjak). czyli myślę, że grupa docelowa twardzieli jak najbardziej nie powinna wstydzić się jogurtu. http://www.activia.pl/?site=295

    OdpowiedzUsuń
  3. No... ale w sumie, to te balony to mają sens.
    Za to jogurt - poraża dizajnem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bałkański jest moim faworytem. w spożywczym pod filarami jest książka skarg i zażaleń. w rogu stoi pani, która przypomina bałkana i czuć od niej ichniejszą kozią bałkańską serwatką, co przypomina mi skąd inąd wakacje na słowacji, podczas których po raz pierwszy wyeliminowałam skarpetki z sandał. to wszystko przypomina mi wakacje, ten jogurt zwłaszcza.

    OdpowiedzUsuń
  5. zabierzcie dzieciakom balony a zapuszczą grzywki

    OdpowiedzUsuń